Oczywiscie, ze doktryna - nauki ludzkie, sluchanie czlowieka nikogo nie zbawi, bo jedynie Chrystus Jest Zbawicielem.
Ale to, co przywodcy religijni plota o Bogu, i to, co bezmyslny lud po NICH powtarza jest tak wstretne, ze nie potrafie milczec.
Chca plesc bezmyslnie? niech plota o pogodzie, o porach roku..., ale NIE o Bogu!
Iluz ludzi zwodza swiadkowie slowa hebrajskiego?
Swiadkowie np.nauczaja, ze szatan NIE byl od poczatku klamca i zabojca, czyli PRZECZA Jezusowi Chrystusowi (Jan.8:44)!
Katolicy, protestanci, amisze..., wszyscy oni UBLIZAJA Bogu!
Sa GORSI niz faryzeusze!
Faryzeusze domagali sie smierci Chrystusa, bo chcieli, aby NIE Jego, lecz ICH sluchano:
'' (48) Jeżeli Go tak pozostawimy, to wszyscy uwierzą w Niego, i przyjdą Rzymianie, i zniszczą NASZE miejsce święte i NASZ naród.'' (Jan 11:48)
ICH miejsce swiete i ICH narod!
NIE Boze miejsce swiete i NIE Bozy narod!
Ta sama mysl szatanska przyswieca watykanistom i wszystkim innym organizacjom religijnym, bo wszystkie chca by ICH, a NIE Chrystusa sluchano i szczyca sie ile osob ICH slucha - do nich nalezy.
Watykanisci mowia NAS slucha miliard, swiadkowie podaja swoje statystyki...
NIKT sluchajacy ICH, NIE slucha Jezusa Chrystusa!
Czyli miliard katolikow NIE slucha Boga, miliony swiadkow NIE sluchaja Boga, tysiace amiszy NIE sluchaja Boga i miliony protestantow NIE sluchaja Boga!
---
''Bo pamiętam jak zawsze kłóciliśmy ...''
Klotnie, sprzeczki byly tez wsrod Apostolow, i Pan Jezus ich godzi...
Dlatego ja tez nie boje sie klotni i sprzeczek, bo wierze w Chrystusa, ze On nas -wierzacych - pogodzi...
Tak masz rację, ale każdy z nas zgrzeszył przeciwko Niemu i pokazywanie palcem niczemu nie służy jak rozcieranie 'naszego autorytetu' na innych. Czyli naszego ego/ szatana i potępianie innych. To nie jest chęć niesienia pomocy ze skruchą w duszy.
Chociaż często nam się zdaje że dobrze robimy. Ale taką historię miała znajoma z yt.com. :) Jest pielęgniarką i Duch Święty powiedział by mówiła ludziom że wszystkie leki są nie potrzebne tak naprawdę. ( jak ktoś jest z Panem mi się zdaję bo tak to mogą pomóc )
I tak chodziła i mówia co Pan Bóg jej kazał i że leki są nie potrzebne. Ale potem jej dziecko zachorowało i straciło przytomność. Musiała dzwonić po karętkę i dziecko musiało dostać antybiotyk penicylinę.
Więc nie rozumiała i pytała się PANA dlaczego? W końcu sam kazał jej mówić że leki są nie potrzebne. Wytłumaczył jej że zobaczył ciemność w jej sercu, jej ego. Które spowodowało że czuła że wie lepiej, że jest lepsza, że jest na lepszej pozycji od innych ( to nie cytaty ale tak podkreślam by było wiadomo o co chodzi).
Potem jej wytłumaczył że mamy być kochający w każdej sytuacji i kontrolować się. A nie roztaczać SWÓJ autorytet bo tylko wtedy nam się zdaje że robimy dobrze - a to jest grzech.
Dlatego musiał ją Pan nauczyć pasem.
Także to jest ważna lekcja. Zwłaszcza dla mnie : ) Bo tak naprawdę w wielu sytuacjach ciężko jest to zrobić. Zwłaszcza jak się jest cielesnym, bez Ducha Świętego.
A kłótnie to są, ale nie są od Boga tylko od szatana. Człowiek bez ego się nie kłóci, bo mu potocznie za przeproszeniem "spływa". : )
Jak komus sie zachce mnie ''obrazac'' (nikt nie moze mnie obrazic), to droga wolna... Moze mu odpowiem jego jezykiem, a moze nie...
Tylko niech Boga NIE obraza!
Tu NIE o moje ego chodzi.
A nawiazujac do choroby, to widzisz, trzeba wytrwac, a wielu nie umie.
Jesli chodzi o antybiotyki i inne ''leki'', to maja one tak wiele dzialan ubocznych, ze nawet czlowiek niewierzacy w Boga, jesli czyta..., nie wezmie ich.
A ja, ja w Boga wierze i na TYM zyciu-zyciu na tej planecie mi nie zalezy, i ja wiem jaka trucizna sa antybiotyki i inne ''leki'', wiec ja ich nie wezme.
Ja wierze w zmartwychwstanie.
Jesli mam dzis umrzec, to umre!
Ja nie bede do ''lekarzy'' biegala i chciala ''zyc'', skoro wola Boga jest bym przetsala zyc....
***
Temat ten jest dosc duzy, bo Bog dal nam leki, dal nam Jego antybiotyki..., ale bez wiary w Niego one nie dzialaja.
Bar-bara
''Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić. ''(Mat.11:27)